Okowy szaleństwa Lyrics
Album rating : –
Votes : 0
Votes : 0
3. Okowy szaleństwa (9:09)
Utkani z nienawiści,
Skryci sami w sobie,
W bezkresie szaleństwa
Rozmywamy się dziś.
Niepojęte przeznaczenie, klaustrofobia myśli wszelakich...
Z nadzieją na potępienie - naszych ciał paniczny krzyk,
Zatańczmy razem do melodii udręki, niech prowadzi nas ten rytm
A nasz koniec ziści się...
Wiruje ten świat...
Człowieczeństwo dawno straciło sens.
Zakręćmy się więc jeszcze raz
A oddychać przestaniemy wnet.
Pętla nienawiści związała nas wszystkich.
Niech marzenie jej się ziści, niech wyniszczy ludzki byt.
Nie warto dawać szansy, nie warto opierać się,
W cierpieniach pogrążeni,
Taki już życia sens...
Powstańmy po raz kolejny,
Niech każdy napręży pierś,
Duma wypełni nas,
Bo przychodzi do nas śmierć.
Każdy swoje miejsce zna,
Każdy czuje jej oddech,
Każdy dla niej tylko trwa,
Każdy chce być tylko przy niej.
Niech rozbrzmiewa gromki krzyk, rozpacz w końcu przeminie,
Śmierci miłość niepojęta ogarnie każdego z nas.
Piętno życia nas opuszcza, radujmy się więc wszyscy!
Zapomnienia czas nadciąga,
Ludzkość w mękach wymrze wnet.
Pustka wieczna, pustka chłodna...
Już odszedł wszelaki lęk,
Niebyt to rzecz wręcz cudowna,
Niech świat też już skończy się...
Skryci sami w sobie,
W bezkresie szaleństwa
Rozmywamy się dziś.
Niepojęte przeznaczenie, klaustrofobia myśli wszelakich...
Z nadzieją na potępienie - naszych ciał paniczny krzyk,
Zatańczmy razem do melodii udręki, niech prowadzi nas ten rytm
A nasz koniec ziści się...
Wiruje ten świat...
Człowieczeństwo dawno straciło sens.
Zakręćmy się więc jeszcze raz
A oddychać przestaniemy wnet.
Pętla nienawiści związała nas wszystkich.
Niech marzenie jej się ziści, niech wyniszczy ludzki byt.
Nie warto dawać szansy, nie warto opierać się,
W cierpieniach pogrążeni,
Taki już życia sens...
Powstańmy po raz kolejny,
Niech każdy napręży pierś,
Duma wypełni nas,
Bo przychodzi do nas śmierć.
Każdy swoje miejsce zna,
Każdy czuje jej oddech,
Każdy dla niej tylko trwa,
Każdy chce być tylko przy niej.
Niech rozbrzmiewa gromki krzyk, rozpacz w końcu przeminie,
Śmierci miłość niepojęta ogarnie każdego z nas.
Piętno życia nas opuszcza, radujmy się więc wszyscy!
Zapomnienia czas nadciąga,
Ludzkość w mękach wymrze wnet.
Pustka wieczna, pustka chłodna...
Już odszedł wszelaki lęk,
Niebyt to rzecz wręcz cudowna,
Niech świat też już skończy się...
Added by 차무결
Fate - Lyrics
1. Downfall Lyrics | 2. Highest of Humanity Lyrics |
▶ 3. Okowy szaleństwa Lyrics | 4. Glorious Night Lyrics |
5. Świt obiecany Lyrics | 6. My Misanthropic Utopia Lyrics |
Fate - Album Credits
Members
- C. : Vocals
- Gulver : Guitars (lead), Vocals (backing)
- Lord Sed : Guitars (rhythm)
- Prins : Bass
- Suffer : Drums
Other staff
- Bartłomiej Kurzok : Cover Art
- Nihil : Mixing, Mastering