Ouch on Theos Lyrics

Zdradzony przez święte słowa,
boże zrodzony z nicości, pokaż swą twarz!
Tyś, który stworzył człowieka
na swój obraz i podobieństwo;
przyjmij lament jego słabości na swój pysk,
bo oto stałeś się objawem tej choroby.
Choroba stworzona przez chorego;
Chory zjada twą zatrutą hostię;
Chory zjada twe gnijące ciało;
Chory spija syrop z twojej gęstej krwi.
Tam gdzie zaczyna się pojęcie ludzkości,
zaczyna się nienawiść do twego królestwa.
O boże, tyś który jest gównem w świecie brudu;
Pokazałeś nam swoją drogę kłamstw;
Pokaż teraz dno swych świętych ksiąg;
Pokaż światło swego słowa;
Pokaż obraz swej nieudolnej kreacji.
Ludzkość jest błędem!
Jedynym rozwiązaniem jest
zagłada!
Więc gdzie jest twoje królestwo?
W nicości jest początek
nowej ścieżki odrodzenia!
Tam gdzie kończy się kłamstwo,
kończy się twoja religia; tam gdzie
zaczyna się śmierć, tam jest
wyzwolenie
O Boże, który nie istniejesz:
Agnus Dei Salvatore Ex Inferiis
Stworzony przez chorych;
stworzeni przez chorego!
Oto cała rzeczywistość
egzystencja w martwej próżni
w niej tkwi klucz do zbawienia
ludzkości i duchowej odnowy!
Deus Rex Nihilum Est
Najwyższym Bogiem jest
nicość!
Składając w ofierze baranka bożego, leczysz chorobę wszechświata.
Zabijając siebie niszczysz starą religie niewoli i kłamstwa.