Jeszcze zemści się ziemia Lyrics

Jam w pustyni wiecznie sam
Nad martwymi wiecznymi gór dolinami
To moje czoło rozgonione
Chodzę na usypisku diamentów
W podziemiach błądząc
Zanurzam swe serce
W roztopionym jeziorze lawy
I tak trwam
I niechaj mnie nic nie przebudzi

W alei polarnej, zielone latarnie
Tnie wiatr, goni zamieć
Przy ogniu pieśń
Do chat zbiegły hordy wron
Wieszcząc pomór ludzi
Gdzie brat brata krzyżem ciął
Tam kapłan do wojny szczuł

W pień, wycieli wiochy w pień
Młode, do haremu rżnąć
Chrzest bezgłowych
Ale w sakwie brzdęk
Katoli więcej, życia mniej

(Ow, ow) owce w stadzie
(Ow, ow) owce meee
(Ow, ow) owce w stadzie
(Ow, ow) owce meee

Jeszcze zemści się ziemia

W pień, wycieli wiochy w pień
Młode, do haremu rżnąć
Chrzest bezgłowych
Ale w sakwie brzdęk
Katoli więcej, życia mniej

Jeszcze zemści się ziemia

Wolność, a nie Bóg
Nie krzyż
Nie kler

Wolność!